środa, 22 lipca 2015

Mętlik

Czuję że bierze mnie wena...
Jaka wena?!
Taka wena!
Aż słów
nie mogę
Zbyt dobierać.
Za dużo myśli w głowie mam...

Czuję się
niczym ptak
a jednocześnie jak
zranione zwierzę.
Co poradzić mogę
Na to? 
Nic,
Ach nic.
Znów zaplątano mnie
w sieć.
Znów los chce dokopać mi.
Nie dam się ,oj nie!
Już za dużo cierpień, bólu.
Już za dużo...
Lecz...
Chcę zaufać innym do końca lecz boję się...
Za dużo ran ...
Hmm...
A człowiek nie skała...
Lecz stąpam powoli ,
ostrożnie po ziemi,
niestety zawsze
mając do wyboru decyzje
dobre i złe..
Nie przewidzimy czasem je...
Lecz czasem warto zaryzykować
I naprzód śmiało przez życie iść...

sobota, 18 lipca 2015

Po prostu bądź...

a mi do szczęścia potrzebny jesteś Ty...

Zrozum !

Bo gdy życie Ci dokopie.
Pokaż jak sobie dajesz rade.
Jeśli nie chcesz zrobić to dla innych z zemsty aby im to udowodnić,
Zrób to dla siebie.
Poczujesz się lepiej.
Poczujesz, że Twoje życie nabiera sensu.
Nie bój się układać je na nowo, przecież nikt nie ma pewności co się wydarzy, czy dobrze się wybierze i obierze właściwą drogę i postępowanie.
Spróbuj.
Czasami warto coś zrobić i spróbować , aby nie żałować, że się tego nie zrobiło.
Nawet gdy nie zawsze będzie się układać w życiu pomyśl, że inni mają gorsze problemy i nasz możemy jakoś rozwiązać...
Czasami warto nawet i cierpieć...
Bo są osoby dla których warto nawet i walczyć.... Bo zrozumienie i wytrwałość ono pomoże każdemu z nas...