Spójrz jak złapałeś mnie
w niewidzialną sieć
Twoich słów
Spójrz jak paraliżujesz mnie
delikatnie sącząc jad
do mych ust.
Bronię się skrzydłami,
bo jeszcze chwilę chcę
bronić się,
macham
lecz w ramiona Twe
osłabiona tak
wpadać chcę.
Moje dłonie już Ciebie chcą
Moje ciało ...
Ciało chce
Tylko ja mówię: nie, nie, nie ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz